/573/ Eh, Nemst

Nie pamiętam snów dzisiejszej nocy. Nie śnił mi się Looki, nie śnili mi się zmarli koledzy. Nie budziłem się po kilka razy w okolicach godziny drugiej, czy czwartej zlany potem. Nawet udało mi się zaspać. Pewnie dlatego, że Mac mnie przetrzymał aż do 23. Tak, w końcu poznałem go na żywo. I nawet nieco złośliwy wobec niego byłem (jak mogłem hehe) dziwiąc się na głos i mówiąc, że myślałem iż jest chudszy. Wypomina mi to.
Jean poznał adres bloga.
Gringo stał się bezrobotnym i nie prawdą jest to, że za moją sprawą, lub, że ja się do tego znacząco przyczyniłem.



Wczoraj podliczałem swoje zadłużenie całościowe. Doszedłem w końcu, że mam 5 kredytów różnych plus kredyt odnawialny plus kartę kredytową. Suma zadłużenia wynosi, niech pomyśle – hmm – cholernie dużo. Dużo za dużo. Ale do tego dochodzą jeszcze odsetki. Teraz tak sobie myślę jak mogłem pozwolić sobie na taką głupotę, by tak dać się wkręcić. Fakt, w pewnym momencie doszło do tego, że moje miesięczne dochody nie były w stanie pokryć bieżących rat i zaczęło się błędne koło połączone z zaciskaniem pętli na szyi. Plus oczywiście moje życie ponad stan, jak to się mówi.
Teoretycznie mógłbym sobie to wszystko spłacać dalej spokojnie, zgodnie z harmonogramem. Wtedy nawet tak potężna kwota nie byłaby aż tak porażająca. Teoretycznie, jednak nie praktycznie. By bowiem zrobić coś w swoim życiu, jakiś inny krok, by wprowadzić jakąś zmianę muszę mieć pełną zdolność kredytową, czyli zero długów i parę złotych na koncie.
W sierpniu Julietta powiedziała mi, że nie podoba jej się mój plan, ale jeśli za trzy lata będę tak samo mówił, to stanie za mną murem. Być może tak właśnie będzie, tyle, że nie za lat trzy a trochę mniej.
Eh, Nemst

5 komentarze:

  1. zawsze wiedziałem, że jesteś wrednym i złośliwym człowiekiem!
    eh, nemstu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Max - no nie przesadzaj, potworem nie jestem :P

    OdpowiedzUsuń
  3. eh, Nemst, nie kombinuj i nie myśl za dużo!!

    a kredyt spłacisz. Dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochany, Ty chcesz to wszystko spłacić w mniej niż trzy lata?? Szalony jesteś ;P
    Jeśli Ty jesteś złośliwy to ja nie chcę myśleć jaka ja jestem ;)
    A Twój plan, cóż trochę szalony ale wiem jak Ci zależy, więc jestem z Tobą :*

    OdpowiedzUsuń
  5. ja trzymam się z dala od zadłużeń i kredytów, to nie na moją kieszeń - zbyt dużo niepewnych rzeczy w życiu ;)

    OdpowiedzUsuń

 

Blogger news

Blogroll

About

filozoficzny © 2012 | Template By Jasriman Sukri