/564/ Popieprzone

Dobry dzień sobie był. Dla poprawienia humory swego fryzjera odwiedziłem, powoli już chyba mnie zapamiętuje. Pytał, czy tak jak ostatnio nożyczkami ma ciąć? A robił to dość długo, subtelnie i miło. Gęba mi się uśmiechała, radowała, promieniowała. Ale wieczorem, to znaczy teraz znów niespodziewanie dopadła mnie zazdrość psa ogrodnika, który sam nie mogąc i innym dać nie chce.
O żesz kurwa mać jebany chuj.
Musiałem sobie zakląć, lepsze to niż mówienie, żeby go szlag trafił. A to też i owszem się pomyślało przez chwilę.
I do kurwy nędzy czemu mi nie przechodzi?
Ze mną jest ok., wszystko w porządku. Chwilami mam takie napady, naprawdę tylko chwilami.
Ale wkurwia mnie, denerwuje, boli i wszystko co złe zarazem. Nie wiem. Nie potrafię tego zaakceptować, nie potrafię zrozumieć, nie dociera do mnie. Że też taki głupi jestem. Przecież wiem, jak życie wygląda, wiem, że – gówno nic nie wiem.
Kurwa kurwa kurwa kurwa.
Znowu muszę sobie pokląć, wykrzyczeć wewnętrznie.
Długo jeszcze tak będzie?
Dziś wieczorem pewnie znów będę w myślach sprowadzał wszystkie możliwe kataklizmy na jedno z polskich miast.
Wyje teraz do księżyca bo to mi pozostaje.
I jeszcze raz kurwa mać, pieprzone emocje i uczucia – popieprzone.


8 komentarze:

  1. wdech, wydech i detox!! koniecznie!!

    inaczej zniszczysz sam siebie. proszę:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze Yomosa napisał...
    Wdech! Wydech! Wdech! Wydech!

    Opanowania życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wdech- wydech. i idź na spacer. i nie wypal przy tym całej paczki :)
    zasugerowałbym i kilo słodkości, ale nie wiedzieć czemu za nimi nie przepadasz :P

    OdpowiedzUsuń
  4. oddycham już spokojnie, nie rzucam bluzgami, krótka terapia z Hekate i dłuższa z Yomosą mi pomogły, dzięki ogromne i buziaki, aha Yomosa - bez glupot, żadnych będzie - przekonałeś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm, czyżbym niechcący spowodował ten nastrój u Ciebie? :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Sans - Ty to wiesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochany, jakże chciałabym być teraz przy Tobie. Poprzeklinałabym z Tobą jeśli tylko to mogło by spowodować, że choć odrobinę Ci ulży.
    Ja pierdolę to naprawdę jest pojebane. A z Tobą jest wszystko w porządku i nie jesteś głupi.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ tu się błyska! Gromy walą! Gdzie ja jestem? ja pierdolę! ;))

    dobra żartowałem ;))

    OdpowiedzUsuń

 

Blogger news

Blogroll

About

filozoficzny © 2012 | Template By Jasriman Sukri